Budapeszt

Budapeszt to takie węgierskie dawne „Trójmiasto”. Przyciąga, bo jest specyficzny, jedyny w swoim rodzaju. To miasto z gatunku tych, do których się chętnie wraca i zawsze jest mało. Formalnie został stworzony w latach 1872-73 z trzech połączonych ze sobą miast: Obudy, Budy oraz Pesztu. Obuda i Buda to geograficznie prawy brzeg Dunaju, a Peszt – lewy. Obuda jest najstarszą częścią miasta i tu rozpoczęła się „miejska” historia Budapesztu, sięgająca I wieku naszej ery. W języku węgierskim Obuda oznacza „Starą Budę”. Na jej miejscu zbudowano ogromne, kilkunastotysięczne rzymskie miasto Aquincum z łaźniami, termami, pałacami, amfiteatrem i akweduktem. Po upadku cesarstwa rzymskiego Aquincum straciło na znaczeniu i wyludniło się. W X wieku przybyły tu plemiona węgierskie i osiedliły się nieopodal Obudy, na terenie dzisiejszej Budy, rozwijając nowe miasto: Ujbuda, czyli „Nowa Buda”. W XIII wieku wybudowano tu zamek. Miasto stało się odtąd siedzibą króla. Natomiast mieszkało się w Peszcie.

Kiedy Turcy w XVI wieku zajęli Węgry, Buda stała się siedzibą tutejszego paszy. Większość kościołów zamieniono w meczety lub zburzono, a miasto ogólnie stało się prowincją Turcji. XVII wiek to dominacja Habsburgów, którzy mocno modernizowali i Budę, i Peszt. Z czasem to Peszt stał się najważniejszym miastem, a na początku XIX wieku to była właściwa stolica kraju. W 1872/73 r. połączono wszystkie miasta i przyjęto nazwę Budapeszt jako wygodniejszą w wymowie formę używanej wówczas nazwy Peszt-Buda.

W październiku 1956 roku w Budapeszcie wybuchło powstanie węgierskie przeciw władzy komunistycznej. Węgrów zachęciły do działania wydarzenia z Poznania (w czerwcu 1956) oraz wybór Władysława Gomułki na pierwszego sekretarza PZPR, na przekór ZSRR i bez radzieckiej zgody, i bez zbrojnej interwencji. Węgierskich demonstrantów usiłowali uciszyć funkcjonariusze służby bezpieczeństwa, ale jak wiadomo zamieszki krwawo stłumiły radzieckie czołgi. W 1989 roku, w wyniku rozmów przy tzw. Trójkątnym Stole, Węgry z Węgierskiej Republiki Ludowej zostały przekształcone w państwo demokratyczne.

Tyle informacji typu „must read”. Teraz „must see” 🙂


Zobacz też: zdjęcia i więcej o Węgrzech


METRO

Budapeszt jest miastem z najstarszym metrem w kontynentalnej części Europy, a drugim w Europie. Drugim, bo uprzedził go Londyn. „Metropolitalna droga żelazna” ma obecnie 4 linie: żółtą, czerwoną, niebieską, zieloną. Zielona jest najnowsza, powstała w 2014 roku. Linia czerwona łączy pod Dunajem Peszt z Budą. Najstarsza jest linia żółta – M1. Otwarto ją w 1896 roku z okazji obchodów 1000-lecia państwa węgierskiego. Obsługują ją najstarsze kolejki. Linia ma najbardziej klimatyczne (bo najstarsze) stacje, na których warto powysiadać nawet bez celu i sensu.

Chociaż sens jest, bo niemal przy każdej stacji znajdują się ciekawe zabytki, muzea, czy miejsca. Na przykład Plac Bohaterów na Hosok tere, skąd można przejść Andrassy utca do Bazyliki św. Stefana, potem Mostem Łańcuchowym na Wzgórze Zamkowe. Idealna trasa.

PLAC BOHATERÓW (Hosok tere)

Dość wymowny plac, najważniejszy w Budapeszcie, wybudowany dla uczczenia tysięcznej rocznicy założenia państwa węgierskiego. Ponieważ to na nim odbywały się różne demonstracje, wystąpienia i zgromadzenia w niespokojnych czasach, to plac stał się symbolem węgierskiej państwowości. Plac ograniczają 2 kolumnady z rzeźbami ważnych postaci w historii kraju. Pomiędzy kolumnadami wzniesiono pomnik tysiąclecia z kolumną zwieńczoną figurą Archanioła Gabriela. Według legendy Gabriel ukazał się pierwszemu węgierskiemu królowi Stefanowi i nakazał przyjęcie chrześcijaństwa.

ANDRASSY UTCA

Najbardziej znana, reprezentacyjna, elitarna i spektakularna aleja w Budapeszcie, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wzdłuż niej ciągną się XIX-wieczne budynki określane jako neorenesansowe i eklektyczne, mieszające różne style. Choć wygląda to wszystko bardzo zgrabnie i specyficznie. Są tu kawiarnie, modne sklepy, restauracje, ambasady, muzea, opera, dawne rezydencje. Aleja dzieli się na 2 części: starszą i nowszą. Jak można się domyślić – ta starsza jest bardziej zielona i klimatyczna. Andrassy utca niegdyś nosiła różne niechlubne nazwy: Stalina, Młodzieży Węgierskiej, Republiki Ludowej. Starą nazwę przywrócono w 1990 roku.

BAZYLIKA ŚW. STEFANA (Szent Istvan Bazilika)

Najważniejszy kościół w Budapeszcie i na Węgrzech. Budowę rozpoczęto w połowie XIX wieku, ale bliskość Dunaju wymusiła specjalne wzmocnienie fundamentów. Dlatego konsekrowano ją dopiero w 1905 roku. Bazylika nosi imię pierwszego węgierskiego króla, który w X/XI wieku zjednoczył kraj, wprowadził chrześcijaństwo i w tej chwili uznawany jest za patrona Węgier. Kościół jest ogromny, może pomieścić 8,5 tys. osób. Wokół kopuły jest antresola dostępna dla turystów – doskonały punkt widokowy na cały Budapeszt.

W bazylice znajduje się „Święta Prawica” Stefana I – zmumifikowana prawa dłoń, najważniejsza relikwia Węgier. Według przekazów Stefan prawą dłonią unosił koronę w momencie, gdy ofiarował naród węgierski opiece Matce Bożej. W tej dłoni też trzymał woreczek z monetami, by rozdawać je ubogim. Relikwia jest wystawiana na widok publiczny 20 sierpnia, w dniu św. Stefana. O Stefanie i jego święcie jest trochę we wpisie Węgry.

MOST ŁAŃCUCHOWY (Szechenyi lanchid)

Most Łańcuchowy wybudowano jako pierwszy most łączący Budę i Peszt. Był wówczas pierwszym na Węgrzech kamiennym (czyli o stałych przęsłach) mostem na Dunaju. Zbudowano go w połowie XIX wieku i nazwano imieniem pomysłodawcy Istvana Szechenyiego. Podczas II wojny światowej most został wysadzony w powietrze przez wojska Wermachtu, a jego odbudowa była jednym z głównych priorytetów po zakończeniu wojny.

Most ma 380 m długości i 14 m szerokości. Jego mankamentem jest to, że niestety włączony jest ruch kołowy i właściwie cały czas most jest zapchany samochodami. Piesi mogą przemieszczać się dość wąskimi chodnikami po obu stronach ulicy.

Most Łańcuchowy prowadzi mniej więcej od bazyliki pod zamek. Jest jednym z kapitalnych punktów widokowych. Wzrokiem ogarnia się panoramę Wzgórza Zamkowego Budy wraz z Basztą Rybacką, Kościołem Macieja, Wzgórzem Gellerta oraz na drugą stronę – Peszt z Parlamentem, bazyliką i naddunajską promenadą.

WZGÓRZE ZAMKOWE (Varhegy) I ZAMEK KRÓLEWSKI (Budavari Palota)

Najważniejsze miejsce miasta. Nie być tutaj, to nie być w Budapeszcie. Wzgórze wraz z zamkiem i tzw. dzielnicą zamkową jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wzgórze jest dość okazałe, pałac królewski i „Wodne Miasto”, czyli dolna część Budy, to bardzo widokowe miejsca, z których rozpościera się świetna panorama na Dunaj, wszystkie mosty, Peszt, Parlament, bazylikę i okoliczne zielone wzgórza otaczające miasto.

Do Zamku Królewskiego można dojść na piechotę od Mostu Łańcuchowego, wjechać zabytkową kolejką turystyczną, albo przejść ze Wzgórza Gellerta.

Zamek Królewski ze wzgórza Gellerta.

Prawdopodobnie pierwszą siedzibę królewską wzniesiono tutaj w XIV wieku za panowania Ludwika Wielkiego. Są przesłanki, że już w XIII wieku król Bela IV miał gdzieś tutaj swoją siedzibę, ale archeologom i historykom trudno jednoznacznie określić, czy na pewno i gdzie dokładnie. Kolejni władcy po Ludwiku trochę rozbudowywali, trochę przebudowywali i przekształcali pałac. Stary zamek zniszczyli Turcy w XVI w., urządzając w nim arsenał, który wybuchł i całkowicie zniszczył budynek. Dopiero Habsburgowie w XVIII wieku zbudowali nową, barokową rezydencję królewską. Znaczna rozbudowa pałacu nastąpiła za czasów panowania Franciszka Józefa z okazji – jakże by inaczej – 1000-lecia powstania państwa węgierskiego, a właściwie przybycia plemion węgierskich nad Dunaj. Wtedy przy zamku powstał plac z bramą reprezentacyjną i rzeźbą Turula, mitycznego ptaka, który rzekomo przyprowadził lud Madziarów w miejsce obecnych Węgier. Podczas II wojny światowej zamek wraz z ogromną częścią Budapesztu został poważnie zniszczony. Po wojnie odbudowano pałac, ale wyglądem odbiega od oryginału.

KOŚCIÓŁ MACIEJA (Matyas templom)

Oficjalnie Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ale przez miejscowych i w folderach turystycznych nazywany Kościołem Macieja (od króla Macieja Korwina). Tutaj odbywały się królewskie uroczystości i koronacje. Świątynia powstała już w XIII wieku, ale dzisiejsza konstrukcja to XIX wiek. Oryginał uległ poważnym zniszczeniom podczas panowania tureckiego, potem od uderzenia pioruna wybuchł pożar. Kościół wręcz groził zawaleniem, ale na polecenie króla Franciszka Józefa odbudowano go z okazji… obchodów 1000-lecia państwa węgierskiego. II wojna światowa, Armia Czerwona oraz rządy komunistyczne doprowadziły znów kościół do ruiny. Odbudowano go w latach 50-tych XX wieku.

A w najbliższym sąsiedztwie Kościoła Macieja znajduje się charakterystyczna Baszta Rybacka.

BASZTA RYBACKA (Halaszbastya)

Baszta Rybacka nie jest zabytkiem klasy 0, ale na pewno jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów Budapesztu. Wybudowano ją na przełomie XIX i XX wieku na miejscu dawnych, zniszczonych murów okalających zamek. Nazwę nosi od cechu rybaków z naddunajskiej części Budy (tzw. „Wodnego Miasta”), który w średniowieczu bronił właśnie tej części murów. Teraz Baszta Rybacka uzupełnia brakujący fragment umocnień i głównie stanowi funkcję dekoracyjną. No i jest niewątpliwie atrakcją turystyczną. W sezonie kłębią się tu tłumy turystów. Jedni ambitnie realizują plan zwiedzania, inni po prostu biegają po białych krużgankach, tarasach, schodach i wieżyczkach. Wieżyczek jest 7 i rzekomo symbolizują 7 węgierskich plemion, które zapoczątkowały państwo węgierskie. No i oczywiście jest to kolejny punkt widokowy na Dunaj, Peszt i Parlament.

WZGÓRZE GELLERTA (Gellert-hegy)

Wzgórze Gellerta jest bardzo charakterystyczne: znajduje się nieopodal Wzgórza Zamkowego i jest zwieńczone Pomnikiem Wolności z cytadelą. I prowadzi do niego Most Wolności. Wzgórze nazwane jest imieniem włoskiego biskupa misyjnego (Gerarda), który na przełomie X/XI wieku brał udział w nawracaniu Węgier u boku króla Stefana I. Gerard został przez pogan zrzucony ze skał wzgórza – wówczas Kelem – do Dunaju.

Wspinając się na górę, mija się pauliński kościół (kaplicę) w skale. Na szczycie jest cytadela austriacka z XIX wieku oraz Pomnik Wolności (Szabadsag-szobor) z 1947 roku. Poświęcony był żołnierzom radzieckim poległym w walce o Budapeszt. Przedstawia kobietę z liściem palmowym. W tej chwili Węgrzy „przekuli” znaczenie pomnika na uniwersalne: upamiętnienie wszystkich poległych za wolność Węgier.

Wzgórze ma 235 metrów i oczywiście… jest doskonałym punktem widokowym.

MOST WOLNOŚCI (Szabadsag hid)

Most Wolności to stalowe cielsko ważące według Wikipedii 4900 ton. Ponieważ łatwo się wspinać po jego konstrukcji, toteż upodobali go sobie budapeszteńscy samobójcy. Podobno wzniesiony jest nad węższą częścią Dunaju, dlatego jest najkrótszym z naddunajskich mostów Budapesztu. Zbudowany był w XIX wieku i początkowo nazwany imieniem ówczesnego króla Franciszka Józefa, który rzekomo osobiście wbił ostatni nit. Zniszczony podczas II wojny światowej został odbudowany jako pierwszy spośród zniszczonych mostów, dlatego przemianowano go na Most Wolności.

PARLAMENT (Országház)

Bardzo fotogeniczny symbol Budapesztu. Najlepiej prezentuje się oczywiście z punktów widokowych po drugiej stronie Dunaju. Sam budynek jest podobno największym na Węgrzech i jednym z największych gmachów parlamentarnych na świecie. Budowę wykonano – jak to w węgierskim standardzie – na 1000-lecie powstania państwa węgierskiego, a sama decyzja zapadła po połączeniu „Trójmiasta” (Obudy, Budy i Pesztu w 1873 r.) w jeden Budapeszt. Uznano wówczas, że nowe państwo potrzebuje nowej siedziby. 17 tys. metrów kwadratowych, 268 metrów długości, 96 metrów wysokości. Parlament można zwiedzać z przewodnikiem i podobno WARTO, bo szokuje bogactwem wnętrz.

CO JESZCZE…

W Budapeszcie jest mnóstwo rzeczy wartych uwagi. Wielka Synagoga, największa w Europie i trzecia na świecie. Kozponti Vasarcsarnok, czyli Wielka Hala Targowa, największy i najstarszy targ w Budapeszcie. Park Városliget z zamkiem Vajdahunyad, łaźniami Szechenyiego, największym w Europie kompleksem basenów i term oraz ogrodem zoologicznym. Jest Królewskie kąpielisko (Kiraly gyogyfurdo), tureckie łaźnie z XVI wieku,  jedyne kąpielisko z termami, które zostało wybudowane przez Turków i działa do dziś. W północnej Obudzie, przy Szentendrei utca, są pozostałości po rzymskim Aquincum. No i są knajpy z pyszną węgierską kuchnią.