Kirgistan – góry, pustkowia i ogrom nieba
Kirgistan to wszechobecne góry i płaskowyże. Kraj przestrzeni. Te przestrzenie wywołują wrażenie, że nad głowami mamy więcej nieba i jest bardziej niebiesko. A wiatr robi z nami, co chce.
Kirgistan to wszechobecne góry i płaskowyże. Kraj przestrzeni. Te przestrzenie wywołują wrażenie, że nad głowami mamy więcej nieba i jest bardziej niebiesko. A wiatr robi z nami, co chce.
Kazachstan to stepy i półpustynie. Setki kilometrów piachu. Kraj suchy i gorący. Kraj przestrzeni. Tutaj też – jak w Kirgistanie – te przestrzenie wywołują wrażenie, że nad głowami mamy więcej nieba, ale to niebo razi niesamowicie jasnym słońcem.
Upał i tłumy głośnych turystów. Tak nam się zawsze kojarzyła Majorka, choć nigdy na niej nie byliśmy. Tymczasem Majorka, jaką poznaliśmy, to chłodna i wietrzna aura.
Serra de Tramuntana to najwyższe na całych Balearach pasmo górskie. Nie jest może wysokie – najwyższy Puig Major ma wysokość 1445 m – ale jest dość spektakularne.
Kaukaz rozciąga się pomiędzy Morzem Czarnym a Kaspijskim, zajmując tereny Rosji, Gruzji, Azerbejdżanu i Armenii. Na długości 1500 km wyrasta 8 pięciotysięczników.
Gruzja to osobliwy kraj w każdym swoim metrze kwadratowym. Leży na pograniczu Europy i Azji, w związku z czym jedną nogą tkwi tu, drugą tam.
Albania łączy w sobie wszystko, o czym człowiek marzy – góry, jeziora, morze i niesamowite widoki na każdym kroku. Nie ma po drodze nudnych krajobrazów. Tam na horyzoncie wiecznie coś się dzieje.
Niewiele już jest takich gór, w których nie spotyka się nikogo przez cały dzień. W Przeklętych jest to jak najbardziej możliwe.
Piękna przyroda, dyskretnie wkomponowane miejscowości z klasycznymi skandynawskimi domkami w czerwieni faluńskiej, żadnych bilbordów z ceną majtek w „Biedronce”. Jest spokojnie, harmonijnie, zielono. Jest tak, jak powinno być.
Przed każdym wyjazdem przeczesujemy internet w poszukiwaniu potrzebnych informacji o danym kraju. Tak i teraz. No i… Nie zamierzając łowić ryb ani wynajmować sprzętu wędkarskiego, ani domku nad jeziorem, ani łodzi do rybałki, ani nie potrzebując opisów łowisk, no to niewiele informacji można z internetu „wyłowić”.
„Via Baltica” jest fragmentem międzynarodowej drogi E67 prowadzącej z Polski przez Litwę i Łotwę do Estonii. Ściślej – z Warszawy do Tallina. Razem z trasą kolejową „Rail Baltica” stanowi część transeuropejskiego korytarza transportowego.
Łotwa jest szalenie sympatycznym krajem z szalenie sympatycznymi mieszkańcami. Według statystyk jedna trzecia obywateli Łotwy mieszka w Rydze. Samych Łotyszy w ich własnym kraju jest tylko 60%. Reszta to w dużej mierze Rosjanie.
Estonia i E-stonia. „Elektroniczne państwo bez granic”. W 2000 r. dostęp do Internetu wpisano do konstytucji jako jedno z podstawowych praw obywatelskich. 98% kraju (być może teraz już i 100%) jest objęte darmowym wi-fi.
Bułgaria to bardzo pozytywny i kameralny kraj, który tylko plaże Złotych Piasków ma zatłoczone, a w tak zwanym interiorze jest przyjemnie pusto. Dlatego podróżuje się tu bardzo dobrze.
Rumunia to kraj pełen kontrastów. Każdy region ma swoje osobliwości, folklor, kolory, egzotykę. Bo leży za bardzo na północ albo za bardzo na wschód, bo najbardziej na zachód, albo na granicy czegoś.