Tzw. „cordon Kosbastau”. Wręcz oaza na tym suchym terenie. W parku można spać przy strażnicach – tam jedynie jest woda. My wybraliśmy miejsce pod 700-letnią wierzbą. Według legendy, w XII wieku pod tą wierzbą odpoczął sam Czyngis Chan ze swoją armią podczas kampanii w Azji Środkowej.