Wulkan tętni życiem. Coś już napomknęłam, że dymi, że drapie, że drażni, że kaszlesz pomimo maski, że szczypią i łzawią oczy, że jak dmuchnie na ciebie, to cię paraliżuje, bo nic nie widzisz, nie możesz złapać oddechu. Słyszysz tylko szum dymu wydobywającego się spod ziemi.