Jawa – na półkuli południowej też fajnie!
Krzyż Południa! Pierwsza myśl, kiedy uzmysłowiliśmy sobie, że przez Indonezję przechodzi równik, a Jawa leży pod nim. Skoro na Ziemi to półkula południowa, to na niebie będzie Krzyż Południa.
Krzyż Południa! Pierwsza myśl, kiedy uzmysłowiliśmy sobie, że przez Indonezję przechodzi równik, a Jawa leży pod nim. Skoro na Ziemi to półkula południowa, to na niebie będzie Krzyż Południa.
Kirgistan (właściwie Kyrgyzstan) to wszechobecne góry i płaskowyże. Kraj przestrzeni, które wywołują wrażenie, że nad głowami mamy więcej nieba i jest bardziej niebiesko. A wiatr robi z nami, co chce.
Kazachstan to stepy i półpustynie. Setki kilometrów piachu. Kraj suchy i gorący. Kraj przestrzeni. Tutaj też – jak w Kirgistanie – te przestrzenie wywołują wrażenie, że nad głowami mamy więcej nieba, ale to niebo razi niesamowicie jasnym słońcem.
Upał i tłumy głośnych turystów. Tak nam się zawsze kojarzyła Majorka, choć nigdy na niej nie byliśmy. Tymczasem Majorka, jaką poznaliśmy, to chłodna i wietrzna aura.
Serra de Tramuntana to najwyższe na całych Balearach pasmo górskie. Nie jest może wysokie – najwyższy Puig Major ma wysokość 1445 m – ale jest dość spektakularne.
Kaukaz rozciąga się pomiędzy Morzem Czarnym a Kaspijskim, zajmując tereny Rosji, Gruzji, Azerbejdżanu i Armenii. Na długości 1500 km wyrasta 8 pięciotysięczników.
Gruzja to osobliwy kraj w każdym swoim metrze kwadratowym. Leży na pograniczu Europy i Azji, w związku z czym jedną nogą tkwi tu, drugą tam.
Tbilisi jest miastem, które „kolebie się” na pograniczu Europy i Azji. No bo co powiedzieć o mieście, w którym z nowoczesnej, prestiżowej alei przechodzi się do kolorowej dzielnicy tureckiej z łaźniami czynnymi do dziś.
O Batumi niemal huczy w Internecie, że kicz, że miszmasz, że bezguście, że interesujące. Dla nas – niesamowite! Wielu miast w Gruzji nie widzieliśmy, ale Batumi na pewno odstaje od reszty kraju.
Albania łączy w sobie wszystko, o czym człowiek marzy – góry, jeziora, morze i niesamowite widoki na każdym kroku. Nie ma po drodze nudnych krajobrazów. Tam na horyzoncie wiecznie coś się dzieje.
Przed wyjazdem do Albanii wszyscy mówili (nawet ci, co nie byli), że Tirana to brzydki beton, że nie warto, że trzeba omijać szerokim łukiem, że po co, że szkoda czasu, że to najbardziej odpychające miasto na świecie. My i tak zamierzaliśmy pojechać do Tirany.
Niewiele już jest takich gór, w których nie spotyka się nikogo przez cały dzień. W Przeklętych jest to jak najbardziej możliwe.
Tym wszystkim, którym “chleb na myśli”: Stary Bar brzmi dobrze, ale “na rzeczy” nie jest klimatyczna knajpa zaszyta gdzieś w dzikich, spalonych słońcem bałkańskich ostępach, tylko niesamowicie fotogeniczne, ciche, spokojne ruiny miasta-twierdzy w górach Czarnogóry.
Uważa się, że Maroko jest najstarszym królestwem w świecie muzułmańskim. Jego nazwa jest zniekształconą nazwą miasta Marrakesz. Więc pogadajmy o Marrakeszu.
Nie da się ukryć, że Wodospad Uzud to atrakcja turystyczna, więc wiadomo, czego się można spodziewać oprócz samego wodospadu: tłumów. Licząc na to, że jesteśmy tu poza sezonem, uznaliśmy, że damy radę.