FOTOGALERIA
Bułgaria ma tak wiele do zaoferowania i jest tak różnorodna, że nie bardzo można zrozumieć ludzi, którzy kojarzą ten kraj wyłącznie z hotelami i zatłoczonymi plażami Złotych Piasków. I w dodatku tylko tam przyjeżdżają. I nie mają pojęcia, w jak ciekawym kraju się znajdują. Nad morzem spotkaliśmy Polaków – i tak byli ekstremalni, bo mieszkali poza kurortem i w namiocie, i nie było to nawet w okolicach Złotych Piasków – którzy się bardzo zdziwili, że mamy mapy i przewodniki. Po co? Przecież tu nic nie ma! Byli w tym miejscu któryś już raz… Nie wiem, kto był bardziej zdziwiony – oni, że te mapy mamy, czy my, że oni się dziwią.
Przywieźliśmy z Bułgarii jakieś 2000 zdjęć, a na potrzeby galerii skroiliśmy archiwa do niemal 200. Jedna z większych galerii na tej stronie. No więc… Pewnego sierpniowego poranka obudziliśmy się w takim miejscu…
Zobacz też: więcej o Bułgarii
Pewnego sierpniowego poranka obudziliśmy się w takim miejscu 🙂
Bełogradczik i jego czerwone skały (Bełogradcziszki Skali). Triasowe piaskowcowo-zlepieńcowe.
A w dalekim tle Serbia. Wszystko to Stara Płanina, część Gór Bałkańskich.
Nieeee, nigdzie się stąd nie ruszamy 🙂
Belogradcziska Krepost, czyli tamtejsza twierdza. Archeolodzy wyróżnili trzy etapy rozbudowy fortecy: rzymsko-bizantyjski, bizantyjsko-bułgarski oraz turecki.
Bełogradczik wklejony między grupy skał.
Babuleńki poszły, kozy niekoniecznie.
Bełogradczik.
Drzewa, płoty, przystanki, sklepy są oblepione takimi informacjami o wspominkowych “godzinkach” w intencji zmarłych.
Morwa biała. Smaczna.
Z serii: zdjęcie z drogi. Przedproża Starej Płaniny.
Jezioro Rabiszkie. W pradawnych czasach było dnem ciepłego morza. Nad jego brzegiem znajduje się wejście do jaskini Magura.
Jaskinia Magura. Gabarytowo największa jaskinia w Bułgarii (a na pewno jedna z). Ma ok. 3000 m długości. W jaskini leżakuje wino „Magura” (niczego sobie). Unikatowe w skali całego Półwyspu Bałkańskiego są prehistoryczne malowidła naskalne, datowane na ok. 12 tys. lat p.n.e. Nam jednak nie było dane podziwianie twórczości artystycznej człowieka prehistorycznego – malowidła były “remontowane”.
Nagana dla speleologów bułgarskich: w jaskini cały czas świecą się reflektory, co sprzyja rozwojowi zielonych glonów 🙁
Przełom Iskyru. Iskyr to prawy dopływ Dunaju, długość – 368 km, najdłuższa rzeka Bułgarii płynąca w całości w jej granicach, źródło ma na wysokości 2500 w górach Riły.
Jak podaje wikipedia: “wśród rzek Bułgarii Iskyr jako jedyny zachował swój pierwotny kierunek mimo wypiętrzenia łańcucha Starej Płaniny”.
Monastyr Czerepiszki. Zbudowany w XIV w., zrujnowany przez Turków. Nazwa pochodzi od słowa “czaszka”. Po jednej z bitew z Turkami w okolicy przez długi czas leżały w okolicy ludzkie czaszki (teraz zgromadzone w kaplicy).
Cerkiew Swiatyj Georgi zachowała swój oryginalny wygląd z 1612 r.
Zanocowaliśmy w monastyrze.
Dokładniej: tutaj (pierwszy i przedostatni raz pod dachem).
Kwiaty sztuczne, kot żywy. Roztańczony i cholernie uparty. Dobijał się całą noc i do rana nie pojął, że szyba to szyba 🙂
Zresztą ciekawskich nie brakowało.
W przełomie Iskyru jest sporo tuneli.
Kolejne z serii: zdjęcie z drogi.
Chwila cywilizacji.
Budka policyjna dość często spotykana w miastach.
Kolejne z serii: zdjęcie z drogi. Riła.
Gdzieś pod grzbietem Riły.
Tu zatrzymaliśmy się z piskiem opon 🙂 Koczerinowo: Wechtoszarski Muziej.
Szalona kolekcja starych gratów różnej maści.
Stobskie Piramidy. Piaskowiec.
Średnia wysokość piramid wynosi ok. 6-10m.
Kolejne z serii: zdjęcie z drogi. Ze środka drogi. Riła.
Stob.
Góry i miasteczko Riła.
U stóp Riły.
Rilski Monastyr.
XIX-wieczna cerkiew pod wezwaniem Bogurodzicy.
Obecne budynki klasztoru mają niespełna 200 lat, ale monastyr istnieje już od II połowy X w. Wtedy święty Iwan zwany Rilskim wzniósł niedaleko dzisiejszego klasztoru pierwsze zabudowania, które w XIV w zmiotła lawina.
Monastyr położony jest na wysokości 1147m, otoczony grzbietami Riły.
Zewnętrzne ściany cerkwi pokrywają malowidła przedstawiające sceny ze Starego Testamentu.
Sufity też.
Bóg Ojciec.
Św. Iwan Rylski – założyciel monastyru.
“Uspienije” św. Iwana Rilskiego.
Kolejne z serii: zdjęcie z drogi. Macedonia Piryńska.
Żeby nie było: faktycznie w Bułgarii żółwie spacerują samopas 🙂
Rozpalona słońcem Macedonia Piryńska. Coraz bliżej Mełnika. I co raz bliżej Grecji.
Podmełnickie winnice.
Mełnik. Najmniejsze miasto Bułgarii (250 mieszk.).
Mełnik słynie z produkcji czerwonego wina, które leżakuje w piwnicach wydrążonych w skałach gór Pirin. Niegdyś wino było tak gęste, że można je było nalać do fartucha i zanieść do domu. Wino rzeczywiście jest “ciężkie” i cierpkie.
Małżeńskie.
Mechana, w której zaszaleliśmy: wynajęliśmy pokój, zjedliśmy obiad i zdegustowaliśmy wina. Nasz pokój: na pięterku, trzeci od lewej.
Wyżerka nr 1: tarator, dwie czorby (z kurczaka i fasolowa), dwie sałatki (szopska i chłopska) i niczego sobie bułgarskie piwo.
Wyżerka nr 2: nazwa trudna do zapamiętania 😉
Mełnik nocą.
Miasteczko otoczone jest piaskowcowymi piramidami: Mełniszki Piramidi.
Mełniszki Piramidi.
Figi.
Śniadanie pod Rożeńskim Monastyrem. Nadal Macedonia Piryńska.
Monastyr Rożeński. Z zewnątrz nie zdradza swojego klimatu, ale wewnątrz…
Jest jednym z nielicznych średniowiecznych monastyrów zachowanych na terenie kraju. Najstarsze znaleziska archeologiczne pochodzą z XII wieku, ale wg źródeł jego początki sięgają roku 890.
Mnisze cele.
W cieniu winorośli monastyrska cerkiew “Rożdiestwo Bogorodiczno”.
Na drzewach wokół monastyru pielgrzymi wieszają tzw. marticzki (martenice). Bułgarzy obdarowują się nimi 1 marca (symboliczny początek wiosny), a po zauważeniu pierwszych oznak wiosny wieszają na drzewach w celu ochrony i zapewnienia zdrowia.
Jedzenie to zdecydowanie ulubiony element naszych wyjazdów 🙂
Macedonia Piryńska.
Kowaczewica, wieś w południowo-zachodniej części Rodopów, 1050 mnpm., 50 mieszkańców. Wioska zachowała XIX-wieczny klimat. Tu nakręcono niejeden bułgarski film historyczny.
Wysokie domy na kamiennych podmurówkach były doskonałym schronieniem dla rewolucjonistów walczących z Imperium Osmańskim.
Cerkiew Św. Mikołja, zbudowana w 1848.
Rodopy. Jezioro Dospat. Jedno z najwyżej położonych jezior w Bułgarii (1200 mnpm.). Maksymalna szerokość – 16.6 km, maksymalna głębokość – 53m. Drugi największy zbiornik wodny pod względem objętości.
Rozpaczliwa walka o zagrzanie zupki chińskiej 🙂
Jagodinska Peszczera. Opisywana jako “perła w koronie” bułgarskich Rodopów. Jaskinia jest długa na 10 km i składa się z 5 poziomów, każdy z licznymi labiryntami i przepaściami. Turystycznie można zwiedzić najniższy poziom, więc nie ma szans rzucić się w przepaść.
W drodze do Czudnite Mostowe.
Czudnite Mostowe. Ogromne marmurowe łuki łączące oba brzegi rzeki Dylbok Dol (Głębokiego Wąwozu). Duży most (długość 96 m, wysokość 70 m, szerokość 12-15m.).
Skalne mosty prawdopodobnie stanowiły niegdyć wielką jaskinię, która na skutek trzęsienia ziemi zawaliła się, tworząc dwa ogromne łuki.
Podobno klasyczny rodopski most.
Kolejny przełom/kanion/wąwóz… Rodopy.
Tu polegliśmy…
… szczególnie przy tych półkach.
Asenowa Krepost: po lewej na dole cerkiew, po prawej u góry ruiny twierdzy cara Asena (z flagą). Wybudowano ją w XI-XII wieku po to, by broniła szlaku z Płowdiwu do Konstantynopola.
Z twierdzy została kupa kamoli, ale poniżej zachowała się piętrowa cerkiew św. Bogurodzicy Petriczkiej (XII w).
Wewnątrz pozostały resztki oryginalnych fresków.
Transport do Baczkowa i Baczkowskiego Monastyru.
Monastyr Baczkowski (1083r). Jeden z trzech klasztorów stauropigialnych (podlegających bezpośrednio Patriarsze, a nie biskupowi) na terenie Bułgarii.
Drugi pod względem wielkości i jeden z najliczniej odwiedzanych przez pielgrzymów (traktowany porównywalnie do polskiej Jasnej Góry).
Jedna ze starszych cerkwii Baczkowskiego.
Płowdiw. Wyżyna Tracka.
Płowdiw – Nowe Miasto.
Po prawej meczet Dżumaja (XIVw).
Meczet Dżumaja wewnątrz.
Płowdiw – Stare Miasto.
Płowdiw – najstarsza część miasta – rzymski amfiteatr zbudowany przez cesarza Trajana. Nadal odbywają się tu koncerty i przedstawienia teatralne.
Morze Czarne. Okolice Sozopolu.
Sozopol.
Sozopolska plaża w centrum miasta, już opustoszała, ale i tak cieszymy się, że rozlokowaliśmy się z dala od kurortu.
Bułgaria olejkiem różanym stoi 🙂
Pierwszy dzień deszczu.
Wielikie Tyrnowo – znów Wyżyna Tracka.
Rzeka Jantra i Wzgórze Carewiec z ruinami zamku (XII-XIV wiek), obwarowań (XIII wiek) i cerkwią.
Cerkiew Wniebowstąpienia Pańskiego wzniesiona w 1985 r. na miejscu carskiego pałacu.
Wielikie Tyrnowo.
Kolejne z serii: zdjęcie z drogi 🙂
Pierwsza jazda.
Na łące Sokolskiego Monastyru.
Śniadanko 😉
Sokolski Monastyr. Jesienią 1832 r. Archimandryta Josif Sokolski wraz z mnichem Agapijem wybierają taras skalny przed jaskinią Sokołową na miejsce założenia nowego klasztoru i ciosają skałę wapienną, aby tam zbudować mały kościół, a obok niego niewielki dom mieszkalny.
Cerkiew Wniebowzięcia Matki Boskiej.
Prawie jak w gabinecie luster 😉
W oczekiwaniu na odprawienie mszy.
Etyr. Takie „openair” muzeum, „żyjącą” oryginalna wioska z XIX wieku.
Mieszkańcy chcieli zachować zanikającą bułgarską kulturę, rzemiosło i zwyczaje.
Kolejne z serii: zdjęcie z drogi… ze środka drogi.
Skałki w trawie stanowią górną część uskoku, w którym znajduje się jaskinia Dewetaska.
Dewetaska Peszczera.
Pierwsze groty Dewetaskiej Peszczery. Jaskinia ma długość ponad 2400 m, a wysokość – do 60 m.
Jaskinia stanowi ogromne groty o wysokości nawet do 60m. W przeszłości była obiektem wojskowym, wykorzystywana jako magazyn paliw, rezerw żywności oraz jako magazyn rakietowy.
Obiektyw tego nie obejmie.
Któraś z licznych Płanin. Idealne miejsce na nocleg 🙂
Kolejne z serii: zdjęcie ze środka drogi. Objazd.
Łowecz nad rzeką Osym na przedgórzu Bałkanów. Słynie z mostu zwanego: Pokritija most (Zakryty most, 116m długości). Niegdyś był bazarem zaopatrującym mieszkańców miasta w przedmioty użytku codziennego, ubrania i żywność. Obecnie zawiera kramy z pamiątkami.
Dunaj. Promowe przejście graniczne Bułgaria-Rumunia.
Welcome to Romania.