FOTOGALERIA
Pamiętacie trylogię filmową Jacka Bromskiego: “U Pana Boga za piecem”, “U Pana Boga w ogródku” i “U Pana Boga za miedzą”? Niektórzy nie znoszą tego klimatu, my się wkręciliśmy. Pojechaliśmy na Podlasie, żeby poszukać tych wiosek, rzek, łąk i tych słynnych podlaskich płotów. Płoty swego czasu oglądaliśmy w czarno-białym albumie Wiktora Wołkowa, podlaskiego fotografa specjalizującego się w pejzażach tamtego regionu. Były tam też bociany, łódki na Narwi i takie klimatyczne krajobrazy… Po latach: łódki były, bocianów aż nadmiar, płotów musieliśmy się naszukać, krajobrazy się zmieniają. Polska się zmienia…
Zobacz też: zdjęcia z Suwalszczyzny
Osobliwość Podlasia 😉
Sokólszczyzna.
Bohoniki. Tu i w okolcy mieszka najwięcej polskich Tatarów. Okoliczne ziemie nadał żołnierzom tatarskim Jan III Sobieski w 1679 r. za zasługi w walkach. Jeden z kilku czynnych meczetów w Polsce.
Mihrab (wgłębienie) wskazuje kierunek Mekki, w którym należy się modlić. Obok minbar, czyli “kazalnica”.
Mizar (cmentarz tatarski) w Bohonikach – część nowsza. W Polsce są podobno “czynne” tylko 3 mizary: ten w Bohonikach, w Kruszynianach (kilka zdjęć dalej) i w Warszawie.
I część starsza.
Malawicze.
Spalony wiatrak w Malawiczach. Typ: wiatrak sokólski. Do lata 2011 (kiedy spłonął) był najlepiej zachowanym wiatrakiem tego typu na Sokólszczyznie…
Granica z Białorusią. Spontaniczne przerażenie Kajki: “Ale tam nie jedziemy???” 😉
Kruszyniany. Bardziej przypomina chrześcijański kościółek niż meczet. Budowali go miejscowi cieśle (chrześcijanie i żydzi), którzy nigdy w życiu nie widzieli meczetu, więc zbudowali go tak, jak umieli, wg znanych sobie wzorów.
Minbar (za nim wgłębienie mihrab).
Mizar. Tradycyjne groby składają się z dwóch kamieni: większy przy głowie, mniejszy w nogach. Groby są orientowane na linii wschód-zachód, twarzą w kierunku Mekki. W dniu ostatecznym zmarli będą mogli udać się prosto przed siebie do świętego miasta.
Nie pamiętam gdzie 🙁
Nad Supraślą w promieniach zachodzącego słońca 😉
To widok z namiotu 😉
Nad Supraślą o poranku 😉
Ławra Supraska, czyli po naszemu: Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu.
Muzeum ikon przy monastyrze.
Monastyr zamknięty, mnisi tną żywopłot, pucują ściany przed wizytą Cyryla.
Zamiast zwiedzać możemy się wreszcie pobyczyć na wakacjach 🙂
Osowiec – rosyjska twierdza zaporowa, wybudowana w latach 1882-1892 z rozkazu cara Aleksandra II jako element umocnień broniących granic imperium rosyjskiego. Nigdy nie została zdobyta.
Wg przewodnika: “Na początku XX wieku zaliczana do najnowocześniejszych twierdz świata.”.
Jej zadaniem była obrona przed ewentualnym atakiem wojsk z Prus Wschodnich.
Zbudowana w bardzo newralgicznym miejscu: na jedynej przeprawie przez bagna biebrzańskie, w zwężeniu doliny Biebrzy. W razie zagrożenia zajęcia twierdzy przez wroga, twierdza miała być zalana przez wody Biebrzy.
Koszary.
Bagna Biebrzy.
Tykocin.
Synagoga w Tykocinie, 1642r., druga co do wielkości (po krakowskiej) i jedna z najstarszych w Polsce.
Bima to centralne miejsce w synagodze (odczytywana jest z niej Tora).
Narew w Tykocinie.
Szczątki najstarszego kirkutu na Podlasiu. Założony w 1522. Nadal Tykocin.
Los Żydów w Tykocinie zakończył się bardzo smutno: w 2 dni Niemcy zlikwidowali dwutysięczną społeczność.
Kładki na Narwi między Śliwnem a Waniewem. Tutaj – błagalne spojrzenie w stronę męskiej części rodziny – trza ciągnąć!
Należy się samodzielnie przeprawiać, a największa frajda, jak trzeba sobie tę kładkę przyciągnąć z przeciwległego brzegu 🙂
Przepraw jest wiele. Tu nasz ulubiony układ – kładka po przeciwnej stronie 🙂
Jeszcze trzeba wrócić 🙂
Krzyż wotywny w Socach.
“Kraina Otwartych Okiennic”, czyli trójkąt wioseczek: Soce, Puchły i Trześcianka, zamieszkałych przez prawosławnych Białorusinów.
Soce.
Puchły, cerkiew Opieki Matki Bożej, 1913 r.
Dalej Otwarte Okna… Puchły i Trześcianka.
Trześcianka, cerkiew Ofiarowania Najświętszej Marii Panny, 1864r.
Narew, cerkiew Podwyższenia Krzyża Pańskiego, 1885r.
Białowieża, cerkiew św. Mikołaja, 1897r.
Obowiązek obywatelski zaliczony: rezerwat parchatych żubrów w Białowieży przykładnie wsparty finansowo.
Kiedyś załapaliśmy się na żubry dziko pasące się na skraju puszczy. Teraz udało się je zobaczyć tylko w rezerwacie 🙁
AKCJA PŁOTY!!!!!
Tych słynnych płotów z serii “U Pana Boga za piecem/w ogródku/za miedzą” lub z albumów Wołkowa to ze świecą szukać…
Grabarka i sprzątanie po wizycie Cyryla.
Drohiczyn, zakole Bugu z Góry Zamkowej. To chyba właśnie w Drohiczynie zaczyna się tzw. Podlaski Przełom Bugu.
Mielnik. Ruiny kościółka franciszkanów Św. Trójcy z XV-XVIw.
Bug w Mielniku.
Nadal Podlaski Przełom Bugu 😉
To też z namiotu 😉
Nad Bugiem wcale nie da się tak spokojnie posiedzieć. Zlatują się człekożercy, którzy w tempie błyskawicy wyniuchają człowieka.
Przy ogniu nie ma wieczornych komarów i meszek.
Prom linowy na Bugu, obsługiwany ręcznie (ten pan w koszuli w kratę), z Mielnika do Zabuża.
Stadnina koni w Janowie Podlaskim.
Krzyczew. Cerkiew unicka p.w. św. Demetriusza Męczennika, 1811r…
… na granicy z Białorusią.
Kostomłoty. Sanktuarium polskich unitów, cerkiew św. Nikity, 1631r. Jak głosi napis na stronie internetowej: “Jedyna na świecie katolicka parafia neounicka obrządku bizantyjsko-słowiańskiego.”.
Słynna Włodawa.
Synagoga włodawska.
Babiniec, z którego kobiety mogły obserwować nabożeństwo. Kobiety nie wchodziły do centralnej części synagogi, aby nie rozpraszać uwagi modlących się panów 🙂
Chełmszczyzna. Bug na granicy z Ukrainą.
Hniszów. Dąb Bolko. Ponad 600lat. Prawie 9m obwodu. Niby pod nim wypoczywał Bolesław Chrobry w czasie wyprawy na Kijów.
Można się poczuć młodym i lekkim, kilka krzyżyków spada z karku :)))))))