Marrakesz i Maroko المملكة المغربية

FOTOGALERIA

Marrakesz kiedyś leżał na szlaku karawan ciągnących z Sahary do centrum kraju. Życie i handel kwitły wtedy i kwitną teraz w medynie. Największej w Maroko. Hałaśliwej, pachnącej, kolorowej i gorącej. Mówi się, że Marrakesz wzbudza skrajne emocje: albo się go kocha, albo nienawidzi. My zdecydowanie pokochaliśmy.

Miasto jak kameleon zmienia kolory w zależności od operacji słońca. Zbudowane jest z czerwonej gliny, więc jego mury zmieniają odcień od bladego różu, przez rudy, po soczysty pomarańcz. I jeszcze grań Atlasu. Kilkaset kilometrów od miasta, a wygląda jakby była na wyciągnięcie ręki. Marrakeszszszsz…

Nasz wyjazd do Maroko to był „zaplanowany spontan”. Oksymoron, owszem, ale prawdziwy. Bardzo krótki wypad na inny kontynent jako prezent na 18-tkę Kai. 4 dni luzu w słońcu, dobre jedzenie i – jak nigdy na naszych wyjazdach – nicnierobienie. I LATO W MARCU!!!!!!


Zobacz też: więcej wpisów o Maroko