Estonia – co i jak na Via Baltica

Estonia i E-stonia. „Elektroniczne państwo bez granic”. W 2000 r. dostęp do Internetu wpisano do konstytucji jako jedno z podstawowych praw obywatelskich. 98% kraju (być może teraz już i 100%) jest objęte darmowym wi-fi. Powinno działać też w lasach i na plażach. W niecałe 20 lat po uzyskaniu niezależności Estonia stała się e-państwem stawianym za wzór do naśladowania.

Załatwianie spraw urzędowych, zakładanie firmy, głosowanie, wyrabianie dokumentów, rozliczanie podatków, cyfrowa służba zdrowia. Mało tego: obywatele mogą na żywo oglądać bieżące wydatki rządu. Estończycy są współtwórcami Skype’a. Programowania uczą się dzieci od podstawówki. Na pytanie co i jak, i dlaczego, prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves odpowiedział: „Zrobiliśmy to, ponieważ byliśmy zbyt biedni. Nie stać nas było na serwery (…).”.

Ten sam prezydent powiedział też: „Estonia to postsocjalistyczny kraj skandynawski”. Estończykom blisko do Finów, a język estoński, podobnie jak fiński, bije po uszach ;). Zaliczany jest do grupy języków ugrofińskich, jest mieszanką fińskiego i niemieckiego.

Estończycy są uważani za jeden z ludów najdłużej zamieszkujących Europę. Historycy uznają, że pierwsze osady na terenie Estonii pojawiły się wraz ze stopnieniem lodu  ostatniej epoki lodowcowej, czyli jakieś 11 tys. lat temu! W naszej erze Estonia była targana co chwila różnymi najazdami. Najpierw Wikingowie, potem Ruś Kijowska, Dania, Szwecja i niemieccy krzyżowcy. Tak jakoś wszyscy na raz, a potem każdy z osobna. Ostatecznie na początku XIII wieku Estonia utraciła niezależność na kilkaset lat. Wraz z Łotwą stanowiły te słynne „Inflanty”, na które chrapkę miały różne mocarstwa. Rozpanoszyła się niemiecka szlachta, a ludność estońska została na kilka wieków sprowadzona do poziomu chłopstwa i niższych warstw społecznych w miastach. Po burzliwej historii ostatecznie Estonia uzyskała niepodległość dopiero w 1991 roku.

W skład Estonii wchodzi ponad 1500 wysp i wysepek w Zatoce Ryskiej.


Zobacz też: zdjęcia i więcej o Estonii Via Baltica


Litwę, Łotwę i Estonię, trzy byłe republiki radzieckie, a teraz wolne kraje, przyjęło się nazywać krajami bałtyckimi. Kraje nadbałtyckie to wszystkie kraje położone nad Morzem Bałtyckim.

BAŁTYK

Podobnie jak na Łotwie – Bałtyk „kupił” nas w całości 🙂 Linia brzegowa jest niesamowicie urozmaicona. Wyspy, głazowiska, wiatraki, latarnie, przylądki, małe ciche zatoczki – bezludne i czyste. Parki narodowe z jeziorami, bagnami, wodospady… Jest na czym oko zawiesić.

POD NAMIOTEM

Estonia, na wzór krajów skandynawskich, nie stwarza większych problemów z nocowaniem „na dziko”. Na stronie estońskiego Leśnictwa można znaleźć informacje i mapki z opisem dojazdu do darmowych miejsc noclegowych – tzw. campsite, forest huts itp. Niektóre są zaszyte w lesie, ale sporo jest nad morzem, tuż przy plaży: http://www.loodusegakoos.ee/where-to-go/search-options.

NASZA TRASA

Nasza trasa zatoczyła pętlę: Parnu –> Przylądek Purekkai –> Wodospad Keila-Juga –> Klif Türisalu –> Tallin –> Zatoka Fińska –> Joelahtme (wodospad Jägala-Juga) –> Park Narodowy Lahemaa , a w nim: Zatoka Kasmu i Półwysep Parispea i bagna Vidu Raba –> Wodospad Valaste Juga –> Rakvere –> Tartu –> Jezioro Pejpus.

PARNU – PARNAWA

Parnu, czyli po polsku Parnawa, jest głównym kurortem kraju i uchodzi za letnią stolicę Estonii. Żyje od maja do września. Potem – jak na kurort letni przystało – przysypia. Miasteczko jest kolorowe, ma wąskie uliczki z domkami pachnącymi Skandynawią. Powstało w XIII wieku, kiedy założyli je członkowie zakonu kawalerów mieczowych. Ponieważ Parnawa leży u ujścia rzeki Parnawa do Zatoki Ryskiej, szybko się rozwijał tu transport morski i handel, więc miasto – też szybko – stało się członkiem Hanzy.

WODOSPAD KEILA-JUGA

W miejscowości Keila-Joa są kaskady wodne i sześciometrowej szerokości wodospad Keila-Juga, rozlewający się łukiem 50-cio metrowej szerokości. Trzeci co do „mocy” w Estonii, czyli co do rozmiarów i nośności wody. Pełną szerokość osiąga tylko przy wyższym poziomie rzeki, ale i tak robi wrażenie. Pomiędzy kaskadami są poprowadzone 2 mosty, jest stara elektrownia i jeden z najstarszych dworów estońskich. Cały park z 3-kilometrową ścieżką przyrodniczą uchodzi za klejnot północnej Estonii. Kaskady mają opinię najciekawszych w Estonii.

TALLIN

Już pisałam w fotogalerii, że Tallin wbił nam się kołkiem w serce… Dlaczego -> tutaj.

PARK NARODOWY LAHEMAA

Północna Estonia, jakieś 70 km od Tallina. Park chroni rejon nadmorski nad Zatoką Fińską,  poszarpaną i urozmaiconą linię brzegową, półwyspy, wysepki, mokradła oraz jeziora z unikatową roślinnością i starymi lasami. Patrząc na mapę park wygląda jak korona, bo obejmuje 4 spore półwyspy wraz z zatokami. Część zatok w ich płytszej części jest usiana dużymi głazami narzutowymi. W okolicy jest sporo klimatycznych drewnianych wiosek, zabytkowe cmentarze, kapliczki, wiatraki. Park powstał w 1971 roki i był pierwszym rejonem objętym ochroną w ówczesnym ZSRR.

KASMU

Najpopularniejsze „kamienne pola” występują w zatoce Käsmu. Lodowiec poszalał tu i po sporym terenie porozrzucał większe i mniejsze głaziska. Dookoła stare lasy z chrobotkiem reniferowym i zwalonymi, omszałymi pniakami. Klimat miejsca jest specyficzny i warto tu połazić, posiedzieć, pozalegać, nawet ponudzić się, ale pobyć ;). Są tu trasy na piesze wycieczki, można też pobrodzić w płytkiej zatoce i przejść do sąsiednich wysepek tudzież głazów.

PÓŁWYSEP PARISPEA. PUREKKARI

W parku Lahemaa znajduje się też estoński „kraniec świata”, czyli północna końcówka Estonii :). Półwysep Parispea, przylądek Purekkari to najdalej wysunięty na północ przylądek Estonii. 1.5 km kamoli, głazów i dzikiej róży.

VIDU RABA

Bagna są bardzo atrakcyjną częścią parku Lahemaa i szkoda by było je ominąć. Tym bardziej, że nie ma tam komarów, co – jak dla nas – jest ewenementem… Przez bagna poprowadzono drewnianą kładkę. Trasa ma jakieś 3 km długości. Po drodze są ustawione drewniane wieże widokowe, które zapewniają opad szczęki na widok okolicy z góry. Bagna oprócz bagna to też karłowate brzozy, bardzo stare sosny, jeziorka z przezroczystą wodą lub pokryte roślinnym kożuchem, torfowiska, bagienne trawy, wielobarwne porosty oraz… owadożerna rosiczka, która kuszącymi czerwonymi włochatymi listkami więzi schwytane owady. Bagna leżą w pobliżu trasy E20 prowadzącej z Tallina do Kolgi.

VALASTE-JUGA

W Valaste znajduje się najwyższy wodospad Estonii i sąsiednich krajów nadbałtyckich – Valaste-Juga. Ma 30 metrów wysokości. Jest dość spektakularną atrakcją Estonii, bo opada z nadmorskiego klifu przy plaży Zatoki Fińskiej. Do niedawna była tu czynna wyeksponowana konstrukcja, schody i platforma umożliwiająca oglądanie wodospadu w całej okazałości. W tej chwili platforma jest zamknięta, a obejrzenie wodospadu możliwe tylko ze śliskich i stromych  ścieżek na klifie. Latem wodospad ledwie ciurka, niestety, ale doskonale kreuje się budowa geologiczna klifu.

RAKVERE

Rakvere to nazwa miasteczka i zamku leżącego 20 kilometrów na południe od Zatoki Fińskiej. Najpierw była tu drewniana warownia wzniesiona przez pierwszych osadników, a od 1220 r., za panowania Duńczyków, rozpowszechniło się budownictwo z kamienia i powstała twierdza na kształt fortu.

TARTU

Miasto jest uznawane za intelektualną i kulturalną stolicę kraju. Słynie z uniwersytetu, założonego w 1632 przez króla Szwecji Gustawa II Adolfa. Jest to pierwszy estoński uniwersytet i największy kompleks uniwersytecki w krajach bałtyckich. 1/5 mieszkańców miasta to studenci. W czasach rozbiorów Polski przyjmowano tu Polaków, którzy nie chcieli uczyć się po rosyjsku. Wykładowym językiem był niemiecki, a samo Tartu było niemieckim miasteczkiem, które samo poddało się dobrowolnej germanizacji, licząc na awans kulturalny. W czasach radzieckich, ze względu na utworzenie bazy lotniczej, miasto zostało zamknięte dla obcokrajowców.

Tartu znalazło się na trasie Europejskiego Szlaku Gotyku Ceglanego (European Route of Brick Gothic, EuRoB). Jest to turystyczny szlak poprowadzony tylko przez kraje nadbałtyckie. Obejmuje miasta z ceglaną architekturą gotycką, które niegdyś były związane z Hanzą. Trasa wiedzie przez Danię, Niemcy, Polskę, Litwę, Łotwę oraz Estonię i jest finansowana ze środków unijnych.

W Tartu znajduje się siedziba RaceTech Ltd, ESTfield, estońskiego producenta kit karów, pojazdów składanych z gotowych części dostarczanych przez producenta. Pojazdy takie występują często jako repliki legendarnych, drogich i znanych marek (np. Ferrari czy Lamborghini). Różnice między repliką a oryginałem rozróżniają podobno tylko eksperci.

JEZIORO PEJPUS

Na wschód od Tartu leży Peipsijärv, Jezioro Pejpus (z rosyjska: Czudskoje Oziero). Jest największym estońskim jeziorem, a w połączeniu z mniejszymi: Lämmijärv i Pihkvajärv tworzy piąte pod względem wielkości jezioro Europy. Przez środek Pejpus przebiega granica z Rosją. Słynie z pięknych plaż, ciągnących się kilometrami. W najszerszym miejscu ma 50 km szerokości. Oglądane z lądu raczej sprawia wrażenie morza, nie jeziora.